Date: Fri, 8 Nov 1996 14:16:25 +0100 (MET)
From: Łukasz Grochal <cypis@rexio.uci.agh.edu.pl>
Subject: Re: Jaki duży frachtowiec?
On Wed, 6 Nov 1996, Stanisław Witold Czarnecki wrote:
[o frachtowcu i kraterze]
> Mały to pojecie względne. Skąd wiesz czy duże nie maja 40 km długości?.
> Warto by się też zastanowić nad proporcjami statek-krater, tzn. wielkość
> krateru jest zależna od wielkości frachtowca.
Hmm, tu to już w ogóle klapa, bo gdyby frachtowiec, który nie może być
dłuższy niż 200-300 metrów (pamiętaj o odległości od wybrzeża) wywalił
dziurę na 2 kilometry długa, to chyba nikt by tego w środku nie przeżył.
No nic, frachtowiec jest w budowie:
250 m długości,
160 m szerokości,
wysokość (bez mostka i stabilizatorów, sam kadłub) 55m,
z tylu dwa zwierciadła około 80 metrów średnicy, główny napęd
luki do ładowni w górnym pokładzie (łatwiej dokować prom, łatwiej
rozładowywać (dostęp do wszystkich luków na raz).
Ładownie:
6 dużych
długość ok. 60-70 metrów
przekrój: 45x50 m.
 |
pojemność (na oko) 200 kontenerów każda.
3 małe
40x20(30?)x15(20?) metrów
rozkład (widok z góry)
No, to tyle, wygląda trochę rozsądniej, niż to, co było w Fenixie. Na wtorek
powinien być gotowy raytracing sylwetki (chociaż zgrubny) - dam znać. Póki
co się męczę. Jak powiedziała pewna pani architekt... no, przyszła pani
architekt... No, Kaja-Halai-Tes :) : "cholernie mi trudno połączyć
funkcjonalność z ładną formą". No, ona to ujęła inaczej (i delikatniej), ale
kontekst był podobny. Zastanawialiście się kiedyś, jak bardzo niepraktyczne
są te wszystkie latadła z filmów sf?
|